Z dniu dzisiejszym odbyły się Andrzejki przez internet przygotowane prze Wielkopolską Jednostkę Wojewódzką TPG prowadzący byli Anita, Jacek, oraz inni wolontariusze dla mnie było to bardzo fajne dlatego że nie wszyscy mogli brać udział na spotkaniach Andrzejkowych a to jest dobry pomysł naszego koordynatora Jacka w strzał w dziesiątkę oby tak dalej.
Pod koniec grudnia ukaże się nowy numer DIS 4 wydanie o tym poinformuję po nowym roku.
piątek, 30 listopada 2012
niedziela, 18 listopada 2012
Andrzejki 2012 w Międzyrzeczu
Z dniu 16 listopada pod wieczór odbyło się spotkanie Andrzejkowe w Lubuskiej Jednostce Wojewódzkiej w Międzyrzeczu na zaproszeniu przez Pełnomostniczkę Ewę K. B. w ramach naszej współpracy obu Jednostek Wojewódzkich Lubuskim i Wielkopolskim.
Ja w piątek popołudniu pojechałem do Międzyrzecza na spotkanie Andrzejkowe ponieważ zawsze co roku gościłem u nich na koncertach ale z tym roku nie mogłem być na ich koncercie no i z tego powodu pojechałem tam na Andrzejki, natomiast moja podróż minęła spokojnie ale niestety trafiłem na nie grzecznego kierowcę PKSu który nie chciał mi poprawić mojego ważnego Biletu z jego winy jak na złość włączył dmuchawę zamiast dać ciepło a po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze przed Międzyrzeczem bo coś mu wysiadło po chwili naprawił i ruszyliśmy no i na reszcie dotarłem na miejsce, poszedłem w kierunku miejsca spotkania gdy tylko wszedłem do środka to na miejscu dostałem kilka osób przywitałem się z moimi znajomymi którzy mnie znają no i oczywiście poznałem nowego fajnego kolegę Tomasza który zawsze ze mną pisał na Facebooku gdy się rozgościłem to zapytali mi się czy chcę coś do picia a ja odpowiedziałem że tak po chwili dostałem herbatę, do imprezy mieliśmy wsporo czasu no i trochę wspominaliśmy wycieczkę z Sierakowa wszyscy byli bardzo zadowoleni no i przy okazji gdy wszyscy dotarli na miejsce było zakwaterowanie no i trochę przerwy na kolację przy tym impreza Andrzejkowa ja natomiast robiłem zdjęcia żeby każdy miał pamiątkę, zawsze robię zdjęcia ponieważ jestem uznawany przez Anitę M. za dobrego fotografa jak sama mi powiedziała że ja robię ładniejsze zdjęcia no i na reszcie przyjechała Anita z pozostałymi osobami a mianowicie z fajną Wolontariuszką Magdą fajna w niej kobieta a w zresztą wszystkie są fajne, były różne smakołyki no i nie zabrakło mojej sałatki wszystkim to smakowało no bo to moja mama robiła pyszną sałatkę, były też różne zabawy ale ja nie brałem udziału z tańcach to tak a przede wszystkim poznałem fajną koleżankę z pod Kostrzyna N/O prowadziliśmy długie rozmowy no i tańczyliśmy, i przy tym były też wróżby itd. późnym wieczorem zakończyliśmy imprezę zdjęcia można zobaczyć na Blogu Wielkopolskiej Jednostki Wojewódzkiej TPG.
Po imprezie każdy rozmawiał sobie z pokojach a ja byłem u nowej koleżanki którą poznałem podczas imprezy były długie rozmowy trały prawie do 3 w nocy czyli w sobotę nad ranem ale warto było, tylko szkoda że Anita nie chciała z nami pogadać no to zakończyliśmy nasze wspólne rozmowy ja poszedłem spać po godz. 3 zaś po trzech godzinach trzeba było wstać no i pakować się do domu zeszliśmy na dół żeby coś wypić ale niestety czasu było mało no to poszliśmy na Autobus, daleko nie jechałem ponieważ miałem przesiadkę z Kwilczu i zaś po ten do Sierakowa.
Było bardzo fajnie no i super ekipa tylko żal był taki że to tak szybko to zleciało jak rakieta ale na to nic nie poradzę za gościnność dziękuję Ewie i pozostałym wolontariuszom Lubuskiej JW. TPG, Anita tobie również dziękuję za fajne spotkanie no i za wspólną imprezę.
Ja w piątek popołudniu pojechałem do Międzyrzecza na spotkanie Andrzejkowe ponieważ zawsze co roku gościłem u nich na koncertach ale z tym roku nie mogłem być na ich koncercie no i z tego powodu pojechałem tam na Andrzejki, natomiast moja podróż minęła spokojnie ale niestety trafiłem na nie grzecznego kierowcę PKSu który nie chciał mi poprawić mojego ważnego Biletu z jego winy jak na złość włączył dmuchawę zamiast dać ciepło a po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze przed Międzyrzeczem bo coś mu wysiadło po chwili naprawił i ruszyliśmy no i na reszcie dotarłem na miejsce, poszedłem w kierunku miejsca spotkania gdy tylko wszedłem do środka to na miejscu dostałem kilka osób przywitałem się z moimi znajomymi którzy mnie znają no i oczywiście poznałem nowego fajnego kolegę Tomasza który zawsze ze mną pisał na Facebooku gdy się rozgościłem to zapytali mi się czy chcę coś do picia a ja odpowiedziałem że tak po chwili dostałem herbatę, do imprezy mieliśmy wsporo czasu no i trochę wspominaliśmy wycieczkę z Sierakowa wszyscy byli bardzo zadowoleni no i przy okazji gdy wszyscy dotarli na miejsce było zakwaterowanie no i trochę przerwy na kolację przy tym impreza Andrzejkowa ja natomiast robiłem zdjęcia żeby każdy miał pamiątkę, zawsze robię zdjęcia ponieważ jestem uznawany przez Anitę M. za dobrego fotografa jak sama mi powiedziała że ja robię ładniejsze zdjęcia no i na reszcie przyjechała Anita z pozostałymi osobami a mianowicie z fajną Wolontariuszką Magdą fajna w niej kobieta a w zresztą wszystkie są fajne, były różne smakołyki no i nie zabrakło mojej sałatki wszystkim to smakowało no bo to moja mama robiła pyszną sałatkę, były też różne zabawy ale ja nie brałem udziału z tańcach to tak a przede wszystkim poznałem fajną koleżankę z pod Kostrzyna N/O prowadziliśmy długie rozmowy no i tańczyliśmy, i przy tym były też wróżby itd. późnym wieczorem zakończyliśmy imprezę zdjęcia można zobaczyć na Blogu Wielkopolskiej Jednostki Wojewódzkiej TPG.
Po imprezie każdy rozmawiał sobie z pokojach a ja byłem u nowej koleżanki którą poznałem podczas imprezy były długie rozmowy trały prawie do 3 w nocy czyli w sobotę nad ranem ale warto było, tylko szkoda że Anita nie chciała z nami pogadać no to zakończyliśmy nasze wspólne rozmowy ja poszedłem spać po godz. 3 zaś po trzech godzinach trzeba było wstać no i pakować się do domu zeszliśmy na dół żeby coś wypić ale niestety czasu było mało no to poszliśmy na Autobus, daleko nie jechałem ponieważ miałem przesiadkę z Kwilczu i zaś po ten do Sierakowa.
Było bardzo fajnie no i super ekipa tylko żal był taki że to tak szybko to zleciało jak rakieta ale na to nic nie poradzę za gościnność dziękuję Ewie i pozostałym wolontariuszom Lubuskiej JW. TPG, Anita tobie również dziękuję za fajne spotkanie no i za wspólną imprezę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)